Dziś w kalendarzu liturgicznym wspomnienie św. Franciszka z Asyżu, a tym samym swoje imieniny obchodzi… Papież Franciszek! W sposób szczególny otaczamy go modlitwą!
W Oriońskim Instytucie Świeckim składamy dodatkowo czwarty ślub – szczególnej wierności papieżowi. Jest on wyrazem charyzmatu oriońskiego, składają go również zakonnicy Małego Dzieła Boskiej Opatrzności. Zobowiązuje on do pełnego uznania autorytetu papieża w Kościele oraz modlitwy za niego, bezwarunkowego przyjmowania oraz studiowania i rozpowszechniania jego nauczania, miłości i popierania lokalnych biskupów, działania na rzecz jedności Kościoła.
Tak pisał ks. Orione w liście do współbraci Polaków:
“Celem szczególnym naszego Zgromadzenia jest żyć miłością do Papieża i rozszerzać, szczególnie w małych, pokornych, wśród ludu miłość do Papieża, dziecięce posłuszeństwo Jego słowu i jego pragnieniom.
Niech na naszych czołach widnieje imię Papieża, a w naszych sercach niechaj zostanie wyryte jego błogosławione imię . Całe nasze życie poświęćmy Papieżowi i świętemu Kościołowi Jezusa Chrystusa.
Szacunek, posłuszeństwo, miłość do Biskupów, których Duch Święty postawił, aby rządzili Kościołem, niech nie ma granic. Miejmy zawsze szacunek, posłuszeństwo i miłość do wszystkich Biskupów, a także do Zwierzchnika Biskupów i Kościoła – Papieża.
Niech Papież stanie się naszym Credo, naszą moralnością, naszą miłością, naszym sercem, racją naszego życia. Papież jest dla nas Chrystusem, kochać Papieża i kochać Chrystusa znaczy to samo, słuchać i naśladować Papieża znaczy słuchać i naśladować Chrystusa, służyć Papieżowi znaczy służyć Chrystusowi, a oddać życie za Papieża znaczy oddać życie za Chrystusa !
Zgromadzenie musi żyć tylko dla Niego, musi być ścierką u jego stóp. Wystarczy kochać Go, wystarczy żyć i umierać dla Niego! Żyć, pracować i umierać z miłości do Papieża: to znaczy Dzieło Boskiej Opatrzności. Ono żyje, aby rozszerzać imię, chwałę i miłość, aby wspierać i bronić autorytetu i wolności, aby kroczyć w Jego świetle.
Nie chcemy i nie znamy innego mistrza, ani innego światła… nie znamy, ani nie chcemy innego Pasterza, nie znamy i nie chcemy innego Ojca, innego Chrystusa widzialnego na ziemi.
W rozmowach nie tolerujmy słowa – i mówię słowa, a nie słów – które wyrażałoby brak szacunku wobec osoby i autorytetu Papieża, Stolicy świętej, nuncjuszy apostolskich, czy też zarządzeń Stolicy świętej.
Postanówmy sobie wprowadzać w życie najmniejsze polecenia Papieża. Jednym słowem, bądźmy zawsze i wszędzie wiernymi synami Papieża, oddajmy nasze siły, serca, umysły i życie dla Kościoła rzymskiego, Matki i Głowy wszystkich kościołów w świecie, dla wsparcia Papieża, jego autorytetu i wolności, dla rozszerzania miłości ku niemu.
A Jezus Chrystus, odwieczny i Boski Pasterz, będzie wam zawsze błogosławił, o drodzy synowie Polacy, i będzie błogosławił waszej Ojczyźnie, której chlubą jest wierność Papieżowi.”