Dziś obchodzimy 125. rocznicę święceń kapłańskich św. Alojzego Orione! Miały one miejsce 13 kwietnia 1895 r. w kaplicy biskupiej w Tortonie.
Co za święto dla niego i dla jego chłopców. W dzień przed otrzymaniem święceń spędza noc przy kanoniku Andre, wikariuszu diecezji, potem, pozostając sam przy zwłokach z przemęczenia zasypia na skraju łóżka. W takiej sytuacji go znajdują, gdy wczesnym rankiem przyjdą go zawołać, aby się przygotował do święceń ceremonii. W czasie Mszy świętej prymicyjnej prosi Boga o trzy łaski dla tych, którzy pójdą w jego ślady: chleb, pokój, niebo i zbawienie wieczne dla każdego, kto w jakikolwiek sposób zbliży się do niego lub jego Dzieła.
“Uchroń mnie, Panie – pozostawia na piśmie – od tragicznego złudzenia i diabelskiego omamienia, abym ja kapłan miał się zajmować tylko tymi, którzy uczęszczają do kościoła i przystępują do sakramentów świętych, duszami wiernych i pobożnych kobiet. Z pewnością moje posługiwanie stałoby się łatwiejsze, przyjemniejsze, ale nie byłbym tym duchem apostolskiej miłości względem zagubionych owieczek, jak to widać w całej Ewangelii”.
(za: “Święty Alojzy Orione”, MDBO, VI edycja, 2014)
Kaplica biskupia w Tortonie, którą nawiedziłyśmy podczas instytutowych rekolekcji śladami ks. Orione w lipcu 2017 roku.