13 czerwca 1999 r. w Warszawie św. Jan Paweł II beatyfikował pierwszego polskiego orionistę, ks. Franciszka Drzewieckiego, więźnia nr 22666 obozu w Dachau, razem z biskupem Kozalem, w grupie 108 męczenników II wojny światowej. Dziś, w przeddzień rocznicy tego wydarzenia, przypada jego wspomnienie liturgiczne.
Ks. Inf. Władysław Sarnik, więzień tego samego obozu, wspomina ks. Drzewieckiego jako “człowieka – entuzjastę, dobrego kapłana, człowieka pobożnego w ścisłym tego słowa znaczeniu, zatroskanego przyjaciela, pogodnego, pokornego (lecz w pokorze ukrywał swoją wielkość), człowieka, który nigdy nie narzekał, który w upokorzeniach zachowywał się jak bohater i który nigdy nie wyrażał się negatywnie o prześladowcach”.
Z zapisków historycznych wynika, że mógł się uratować i uniknąć okrutnej śmierci, ale chciał zostać z więźniami, i rzeczywiście był dla nich nieocenionym wsparciem, dodawał otuchy, pomagał zachować człowieczeństwo w nieludzkich okolicznościach, trwał na straży wiary. Miał niezwykle czułe serce, a jednocześnie wielki zapał i odwagę, by służyć Bogu w potrzebujących, nie troszcząc się o siebie, ale o tych, których spotykał, nawet jeśli wiązało się to z trudami i niebezpieczeństwem. Umierając w komorze gazowej miał zaledwie 34 lata.
Dla nas jako Instytutu to postać ogromnie ważna i bliska – zawdzięczamy mu wiele i jesteśmy przekonane, że czuwa nad nami i otacza troskliwą modlitwą nas i naszych bliskich. Zawierzamy jego wstawiennictwu wszystkie nasze sprawy i ufamy, że razem z ojcem Orione i Matką Bożej Opatrzności poprowadzi nas przez życie Bożymi drogami.